Widzieć rzeczy takimi, jakimi są

Na pozór nic bardziej oczywistego, przecież każdy widzi rzeczy takimi, jakimi są. Ale czy na pewno? A może nikt ich nie widzi właśnie takimi? Może z powodu naszych doświadczeń, wychowania, wykształcenia, środowiska osobowości itd. nie jesteśmy w stanie zobaczyć rzeczy takimi, jakimi są? Może zniekształcamy je swoimi oczekiwaniami, uprzedzeniami, obawami, nadziejami, pragnieniami?

Ja w każdym razie na pewno, co przyczynia się czasem do różnych moich rozterek, zwątpień, stresu i zawirowań wszelkiego typu. Poszukując nieustannie sposobu na zapanowanie nad własnym umysłem trafiłam ostatnio na kurs Vipassana, jednej z najstarszych indyjskich technik medytacyjnych, której tłumaczenie na język polski to właśnie „widzieć rzeczy takimi jakimi są”. Bariera wejścia spora – 10 dni kursu, w całkowitym milczeniu, wypełnionych w większości praktyką medytacyjną (jedynie z krótkimi przerwami na posiłki i odpoczynki). Zorganizowałam się jednak i 21 listopada ruszyłam w kolejną rozwojową przygodę. Co mnie dodatkowo zachęciło to stwierdzenie, że jest to technika nie związana z żadną religią, w pełni uniwersalna, którą może praktykować każdy, bez względu na światopogląd, wyzwanie i wyznawaną filozofię.

Podczas praktyki uczestników nieustannie zachęcano do samoobserwacji i ciągłego skupienia na doznaniach i na tym co dzieje się tu i teraz, bez wybiegania w przyszłość, czy wracania do przeszłości. Ponieważ jednak trudno było „nie myśleć” przez cały czas, często zastanawiałam się jak powiązać ten kurs i korzyści z niego, z życiem poza ośrodkiem medytacyjnym, z tym co dzieje się w firmach, w biznesie, w codziennych relacjach między ludźmi.

Związków jest sporo. Na przykład trzy podstawy praktyki Vipassana to:

  • sila – moralność
  • samadhi – koncentracja, panowanie nad umysłem
  • panna – mądrość, wgląd

Każda z tych podstaw jest uniwersalna.

Moralność (sila) zarówno w biznesie, jak i w życiu to absolutna baza. Moralność wg Vipassana to właściwa mowa – czyli mówienie prawdy, nie krzywdzenie słowem, powstrzymywanie się od obmawiania; właściwe działanie – czyli powstrzymywanie się od czynienia tego, czego sami nie chcielibyśmy doświadczyć (czyż nie brzmi znajomo?); wreszcie właściwy sposób zarobkowania – czyli taka praca, która nie przyczynia się do czyjegoś cierpienia lub krzywdy. Jaka jest nasza rzeczywistość? Każdy wie. Na co dzień obserwujemy wiele zachowań innych ludzi (ale także sami tak się zachowujemy) łamiących te proste i jasne zasady. Rozmywamy granice. Mnożymy odcienie szarości jednocześnie tęskniąc za światem, gdzie „prawda zawsze prawdę znaczy, a sprawiedliwość – sprawiedliwość”. Z drugiej strony mówimy sobie: nie bądźmy naiwni, tak się nie da, skoro inni mogą – to czemu nie ja, skoro wszyscy, to… A jednak, jak powiedział prof. Bartoszewski: „Warto być uczciwym, choć nie zawsze się to opłaca. Opłaca się być nieuczciwym, ale nie warto.” A więc moralność.

Panowanie nad umysłem (samadhi) również nie jest czymś obcym dla biznesu. Właściwie można powiedzieć, że elementy dotyczące kontrolowania własnego umysłu są teraz wszechobecne we wszelkich inicjatywach rozwojowych. Większość dobrych szkoleń opiera się na pogłębianiu samoświadomości, poddawaniu weryfikacji swoich myśli i przekonań, identyfikowaniu heurystyk i stereotypów, które nieświadomie stosujemy. W biznesie od dawna zadomowiły się techniki radzenia sobie ze stresem i coraz odważniej wkraczają do świata szkoleń różne metody i treningi uważności. To właśnie po umiejętności panowania nad umysłem można poznać wyjątkowego lidera, podczas, gdy ci, którzy w słabszym stopniu posiedli tę umiejętność są miotani swoimi niechęciami, uprzedzeniami lub pragnieniami czy egoistycznymi ambicjami, co destrukcyjnie wpływa na kulturę organizacyjną firmy i pracę zespołową.

Mądrość (panna – czytaj panja) wg Vipassana, to umiejętność postrzegania spraw z jak największej ilości perspektywy, gdyż tylko takie patrzenie przybliża nas jak najbardziej do obiektywizmu. Znów brzmi znajomo, szczególnie dla osób, u których w firmie wykorzystuje się któryś ze sposobów profilowania typów zachowań lub osobowości zawodowej. Dowiadując się, że są różne typy osobowości lub preferencje zachowań zaczynamy akceptować odmienność innych i częściej stawiamy się w ich sytuacji, analizując sprawy z różnych punktów widzenia. Także wszelkie szkolenia międzyfunkcyjne, dążące do tego by na koniec „marketing” lepiej rozumiał „sprzedaż”, a „finanse” – „produkcję” także podążają tą ścieżką. Panna to także rozumienie natury świata, która jest zmienna. Tego, że nie ma niczego stałego. Wypisz wymaluj świat VUCA!

To tylko kilka przykładów na zastosowanie pożytków z Vipassany w pracy, nie mówiąc już o tym, że udział w takim kursie jest (a przynajmniej dla mnie był) ogromnym przeżyciem, które faktycznie może doprowadzić do istotnych przewartościowań w życiu (a nawet do autotransformacji), do których dochodzimy nie w ulubiony na zachodzie sposób – czyli przez umysł – ale poprzez ciało i obserwację doznań. Założeniem Vipassany jest, że umysł i ciało są w głębokim związku, którego „można doświadczyć bezpośrednio dzięki zdyscyplinowanej obserwacji doznań fizycznych. Doznania te są podstawą życia ciała, ale są nieustannie połączone z życiem umysłu i stale na umysł wpływają*.”  A więc pracujemy ze swoim ciałem, ale wszelkie dokonane odkrycia przekładają się na całe nasze funkcjonowanie, na nasze myśli, podejście, zachowania, nawyki. Podczas kursu uczestnicy odbywają „samodzielną, opartą o obserwację, eksploracyjną podróż do wspólnego korzenia ciała i umysłu, co pozwala (…) osiągnąć równowagę umysłu”*. Dzięki temu mogą „żyć z coraz większą świadomością, uwolnieni od iluzji, pełni samokontroli i spokoju*”.
Brzmi fantastycznie. Prawda? Aby jednak nie obiecać zbyt wiele uprzedzam, że do pełni samokontroli prowadzi długa droga, a 10-dniowy kurs jest dopiero pierwszym krokiem na niej, jednak mimo, że to jeden krok, to zawsze o ten jeden krok jest się bliżej od osiągnięcia swojej pełni i jaźni :).

Dlatego warto!

 

Cytaty oznaczone * pochodzą ze strony: https://www.pallava.dhamma.org/pl

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *