Jakie są twoje siły charakteru?

Praca z mocnymi stronami w rozwoju wydaje się dziś już niemal czymś oczywistym. Coraz więcej osób szuka rozwoju w obszarze swoich talentów, a nie słabych stron, nie zastanawiając się już dlaczego. Po prostu wydaje się to naturalne – przynajmniej w kręgach związanych z rozwojem. A przecież nie zawsze tak było. Sama pamiętam procesy i oceny w różnych firmach, gdzie po samoocenach, rozmowach z szefem, a czasem też z HR powstawały plany rozwoju, których myślą przewodnią było „podciągamy słabe strony albo koncentrujemy się na tym co działa najgorzej, bo przecież nie może tak być, że ktoś jest świetny w wielu dziedzinach, a w kilku całkiem istotnych – nie”. Otóż nie! Jest to zupełnie naturalne, że nie jesteśmy alfami i omegami, jednakowo dobrymi we wszystkich. Każdy z nas ma bardzo unikalny profil uzdolnień, talentów, preferencji, który jest naszym kapitałem.

Taki sposób podejścia do rozwoju jest typowy dla stosunkowo młodej (ok. 20 lat) dziedziny psychologii, czyli psychologii pozytywnej. I nie mówimy tu o robieniu dobrej miny do złej gry i powtarzaniu sobie zdań, które mają nas programować do myślenia w specyficzny sposób (pamiętacie zapewne „Kim jesteś? Jestem zwycięzcą!”) prawdopodobnie odcinając nas od autentycznego przeżywania tego, co się nam przytrafia. Psychologia pozytywna to nauka o szczęściu i ludzkich siłach. To ukierunkowanie na badanie, co daje ludziom szczęście i jak można sobie pomóc w jego osiąganiu. Jednym z kluczowych pojęć w psychologii pozytywnej jest flow (stan przepływu lub optymalnego doświadczenia), który występuje, gdy jesteśmy zaangażowani w „poddające się kontroli, jednak stanowiące wyzwanie zadania lub czynności, które wymagają znacznych umiejętności i są motywujące wewnętrznie” (za Allan Carr: Psychologia Pozytywna”). Osiąganiu stanu flow sprzyja angażowanie się w aktywności, w których możemy wykorzystać swoje siły charakteru.

A co to są te siły? Autorami konceptu sił charakteru są: „ojciec” psychologii pozytywnej Martin Seligman (znany m. in. z badań nad wyuczonym optymizmem i wyuczoną bezradnością) i Christopher Peterson. Opisują oni siły charakteru jako pozytywne części naszej osobowości, które wpływają na to jak myślimy, czujemy i zachowujemy się. Siły charakteru to jakości, którymi posługujemy się w najbardziej naturalny sposób (np. uczciwość, kreatywność, ciekawość). Siły charakteru różnią się od innych naszych cech takich jak unikalne umiejętności, talenty, czy zainteresowania, bo odzwierciedlają nasze „prawdziwe” ja – nasz rdzeń, istotę, jądro naszej osobowości. Te siły są kluczem do tego, byśmy mogli być sobą w naszym najlepszym wydaniu.

Naukowcy  zidentyfikowali 24 takie siły, z których każda przynależy do jednej z 6 cnót, będących cechami cenionymi przez filozofów moralnych i uniwersalnych dla różnych kultur i nacji (mądrość, odwaga, człowieczeństwo, sprawiedliwość, wstrzemięźliwość i transcendencja). Zainteresowanych pełną klasyfikacją odsyłam do strony https://www.viacharacter.org

Ale dlaczego ja o tym… Aha! Naukowcy odkryli, że ludzie, którzy używają swoich sił charakteru w dużym stopniu, mają 18 razy większe szanse na szczęśliwe życie, niż ci, którzy tego nie robią. Nieźle, prawda? A więc znając swoje siły charakteru możemy poprawić jakość swojego życia.

Koncepcja sił charakteru tak mi się spodobała, że stworzyłam karty coachingowe, które je obrazują. Można je wykorzystać do pracy indywidualnej lub z grupami lub po prostu dla siebie, jako codzienną inspirację. Polecam coachom, trenerom, pracownikom HR, terapeutom i każdemu, kto pracuje w obszarach związanych z rozwojem.

Jeśli jesteś zainteresowana/y napisz do mnie na Li lub wejdź na stronę https://www.gadzetytrenera.pl/karty-sily-charakteru

a tymczasem zostawiam Was z sesją foto, którą zrobiłam w Powsinie w ostatni ciepły dzień złotej polskiej jesieni 🙂